Jak zmieniła się cena i stan mieszkania po 7 latach wynajmu?

Dołącz do mnie na https://www.instagram.com/kubamidelpl/ Witajcie, przedstawiam Wam mieszkanie kupione w 2014 roku i wynajmowane przez kilku najemców przez blisko 7 lat. Zwróćcie proszę uwagę na dwukrotny wzrost wartości nieruchomości i dużo niższy standard wykończenia jaki wówczas całkowicie wystarczał. Mimo paru zniszczeń, mieszkanie jest w dobrym stanie technicznym. Niestety wymaga porządnego liftingu. Ale nikt nie mówi, że .
- kupiłeś takie krzesła to się nie dziw
- Moim zdaniem take, ePUAP PZP dla mnie ciekawe.
- Tragedia skazywać się na wieczny wynajem takich ponurych norek, nie zainwestujesz, bo po co jak za rok, dwa się wyprowadzisz. A jak kupisz swoją nieruchomość, to ci dowalą katastratem :(
- Z calym szacunkiem ale skoro najemca mieszkal 7 lat placac po 1200zl miesiecznie to suma ktora Panu zaplacil to ponad 100.000zl
Wiec niech sobie Pan daruje krzeselka za 200zl bo na nich sie siedzi i sa to przedmioty uzytku dziennego, czy wymalowanie scian za kilkaset zl. Wiadomo gotuje sie itd. wiec wszystko siada na scianach. Kolejna sprawa mieszkanie zrobione na szybko z tanich materialow "IKEA". Wiec patrzac na to mieszkanie uwazam ze i tak jak po 7 latach jest w dobrym stanie. Za kilka tysiecy zlotych mozna je odswiezyc i doproawdzic do bardzo dobrego stanu, chcialbym miec takiego najemce gdzie po 7 latach zostawia mieszkanie w takim stanie :) i 100 tys w mojej kieszeni 😆
- 5 najemców w 7 lat? Tak średnio świadczy to o atrakcyjności mieszkania.
Co do mebli to jednak kwestia jakości. Krzesła z obiciem to raczej słaby pomysł. Ogólnie mieszkanie po 7 latach nie jest jakoś specjalnie zniszczone. Kanapa, kilka krzeseł. Poprawki w łazience. Odświeżenie ścian i mebli kuchennych. Szczerze to nie wiem na co chce właściciel przeznaczyć teraz kilkanaście tysięcy złotych. Krzesła i kanapa to około 3 tyś. Farba i malowanie 1-2tys. Naprawy w łazience ect 2-3tyś. Zamknąć się można poniżej 10tys.
- Mieszkanie na osiedlu jak w klatce za 1500zł w dupie się wam ludzie poprzewracało.
- Jako osoba prywatna chciałabym kupić mieszkanie w takiej cenie, bez walki z deweloperami i inwestorami. 🤷‍♀️
- Bardzo mi się podoba pana podejście do tego biznesu. Myślę, że przyszłość w tej dziedzinie należy do takich jak pan. W przeciwieństwie do tych, którzy sądzą, że jest to działalność bezobsługowa.
- Oglądałam kiedyś filmik pewnego inwestora, który mocno ubolewał nad tym, że osoba wynajmująca mieszkanie zostawiła mu czajnik z nalotem z kamienia, wskazywał na też inne drobne zniszczenia, które wg jego opinii były wprost "skandaliczne". Dla mnie to był szok, że wynajmujący udostępniając komuś mieszkanie za niemałe przecież pieniądze liczy na to,że lokator wyprowadzając się zostawi wszystko w idealnym stanie. Ponadto wysprząta na błysk i odkupi zniszczone sprzęty. Bo przecież nie chodziło tam o jakąś dewastację, tylko zwykłe ślady użytkowania sprzętów. Nie mam pojęcia jak ten człowiek funkcjonuje w tym biznesie ale brzmiał dziwnie, jakby był oderwany od rzeczywistości.
- ile krzyku o krzesła, widać że metalowa rama się ma dobrze, a obicie z ekoskóry to szit i noramlne że pod wpływem wilgoci się złuszcza. Ale co za problem obić to ponownie jakimś materiałem za pare groszy i masz na kolejne x lat spokój, myślę że gdyby to zgłosić Kubie to problem w pare dni by się rozwiązał
- dobrym rozwiązaniem pozwalającym na monitoring stanu mieszkania jest samodzielna obsługa usterek (jeśli ktoś lubi lub ma czas), wtedy przy każdej wizycie można z grubsza ocenić stan lokalu, warto również znać sąsiadów mieszkania z klatki - można do nich zagadać, powiedzieć o wynajmie, dać numer do siebie, czasami zadzwonią odnośnie zbyt głośnej imprezy, ale przy okazji można ich podpytać ile rzeczywiście osób zamieszkuje lokal itd. gorzej jeśli to nie ich mieszkanie, ale również wynajmują, co często się zdarza ;)
- 50% nieruchomości jest kupowanych za gotówkę, czyli inwestycyjnie w 90%, co będzie jeśli trafią na rynek wynajmu, a Ukraińcy nie przyjadą, bo się u nich uspokoi ? co będzie, jeśli na jesieni covid wróci i studenci nie wrócą do miast ?
- Typowo po Polsku jak nie zarobię a gdzie jest człowiek i co z tego żyje się jak chce krzesła to nie wszystko przykro słychać co mówisz
- Hej Kuba ;) Mam fajny przykład jak trafisz na złych lokatorów ,jak wyglada mieszkanie po 5 ciu latach w UK , jak jesteś zainteresowany to podaj e-mail wyślę ci kilka fotek i opisze dokładnie sytuacje ;) pozdrawiam cie serdecznie .
- przez następne 50 lat? ;) No nie wiem sam wynajmuje m. ale nie jestem aż tak naiwny... za 10 lat będzie nas 2.5-3 miliony mniej... kto to będzie wynajmował? Chyba trzeba będzie mieszkania łączyć i będą wynajmować większe.
- Mam pusty dom nigdy go nie wynajmę, wolę go opłacać niż wynająć. Pamiętam jak wlascielka mieszkania opowiadala mi, że najemncy palili pięknym parkietem w pięknym starym kaflowym piecu. Parkiet zrywali z podłogi. Bydło. Inny przypadek, facet nie palił w piecu centralnego ogrzewanie, mróz rozwalił kaloryfery. Podobno ćpun. Trzeci przykład najemca z dzieckiem i żona, po oplaceniu czynszu przez dwa miesiące, przestał płacić, robił tak wszędzie gdzie wynajmowali mieszkania. Wreszcie pozbył się ich , zostały mu niezapłacone rachunki. Dziękuję 😃wolę, żeby stał pusty, mam wakacyjny dom.
- Po 7 latach to bardzo dobrze wygląda to mieszkanie, nie ma na co narzekać a meble niestety w dzisiejszych czasach produkowane są tak, żeby wymieniać je co 3-5 lat.
- Ciekawy widok. :P
- Skąd założenie że te krzesła stały w mieszkaniu cały czs? Ja osobiście wyniósłbym do piwnicy kupił nowe. A przy wyprowadzce wstawił stare. Wynajmowałem trochę, nie raz podpisywałem stan "rzeczy" na mieszkaniu i wiem że przy zdaniu jeżeli się da to stan lepiej też by się zgadzał :)
- Najem to najgorsze co może być ,ale kolejne mieszkanko bym dokupił ^_-
- Mieszkanie ok. Co do przyszłości, moim zdaniem demografia zrobi swoje . Ilość ludności spada , z wyjątkiem dużych aglomeracji. Można sobie wyliczyć w jakim kierunku to idzie i co się robi z takich blokowisk . Przykładem mogą być kraje Europy zachodniej.